Miła niespodzianka - absolutnie nie sugerować się tak słabą oceną na Filmweb.Film dla wszystkich lubiących takie małomiasteczkowe amerykańskie klimaty.Mnie ta historia,mimo iż jest z deczka naciągana(ale to przecież nie dokument) wciągnęła całkowicie.Obraz ten jest utrzymany w takim "leniwym" klimacie,co mi absolutnie nie przeszkadzało,a wręcz przeciwnie,są w tym filmie wyraziste postaci,ładne widzoczki amerykańsko-kanadyjskiego pogranicza oraz jest dobre aktorstwo - począwszy od weterana Hopkinsa,poprzez wyrazistą Stlies i demonicznego Liotte,a skończywszy na równie dobrym Ludwigu.Szczerze polecam.
Pełna zgoda. Film jest ciekawy. Całkiem dobra gra aktorska i klimat. Ci, co oceniają ten film na "4" czy "5" to chyba nie widzieli słabych filmów.
Jak taki wspaniały ten film to powiedz czemu jak Lester został postrzelony to nikt go nie opatrzył w żaden sposób i nawet nie wiedzieli czy jest ranny. Do rana powinien się wykrwawić a tu nawet śladu krwi na nim nie było widać. Przed tym oknem w które patrzył na koniec filmu pewnie umarł ale o tym tez nic nie wiadomo. Powinni Lestera w sumie zawieść do szpitala a on nawet słowa o tym nie wspomniał że jest ranny. Wiec o co tu chodzi bo nie wiem czy przeżył czy nie i czy w ogóle chciał żyć dalej. Proszę o odpowiedź i z góry dziękuję i pozdrawiam ;)
Mi też się podobał, a ta niska ocena mnie strasznie zdziwiła, bo film jest całkiem spoko
Zgadzam się w pełni. Film zasłużył na mocną siódemkę. Wygląda na to, że wiele osób też takie ma zdanie, więc zżera mnie ciekawość kto i kiedy "nadbił" o wiele niższą ocenę. Śmierdzi tu manipulacją.
Widzę Anthony Hopkins myślę jest dobrze, patrze na ocenę, hmm? Lubię małomisateczkową, surową Amerykę, czytam Twój komentarz i oglądam. Dzięki:)