głównego bohatera. Bourne jest mocno ugrzeczniony w stosunku do postaci przedstawionej w książce. Książkowy Bourne to drugie ja siedzące w głowie schizofrenika Davida Weba, drugie ja które jest piekielnie mroczne. Dzięki któremu Bourne jest w stanie perfekcyjnie realizować swoje zamierzenia, pozwala mu ujść z życiem z najgorszego piekła. Filmy oceniam dobrze, jednak mocno żałuje, że są tylko luźno powiązane z tym co jest przedstawione w książkach. Główny aktor mógłby więcej wyciągnąć z postaci Bourne, książki w oryginale są wydane w jego ojczystym języku.