Ona po prostu jest normalna. Dziewczyna jaką może być każda z nas. I dlatego jej role coś wnoszą - nie są opowieścią o "księżniczce", czy "brzydkim kaczątku", które zmienia się w "księżniczkę". To filmy o zwykłej dziewczynie, ale mającej coś do powiedzenia. W dodatku potrafi grać naturalnie. I za to ją uwielbiam. Nie jest super piękna, jest po prostu prawdziwa :)
czy ja wiem, moim zdaniem ona nie dość że jest brzydka to jeszcze ma twarz zrzędy i marudy. Nie wydaje mi się że ona jest przeciętna ona już należy do klanu brzydul
Brzydka? Dziewczyna nie potrafi tego ocenić, zwłaszcza taka zarozumiała zołza jak Ty ^^
Obejrzyj sobie trylogię Bourne'a, w trzeciej części naprawdę ładnie wygląda ^^
to twoje zdanie, wg mnie laska wygląda jakby miała wypadek z walcem w dzieciństwie, który jej sprasował twarz. Należy jej współczuć, a nie promować kalectwo, jak np otyłość wśród gwiazd via Grycanki
tyle żartem a tak poważnie to uważam, że jest tyle ładnych dziewczyn, że nie ma potrzeby obsadzać w bajkach brzydul.
i zastanów się czy sama nie jesteś zarozumiałą zołzą
Nie jestem zarozumiałą zołzą, bo jestem obiektywnie patrzącym na piękno kobiet facetem.
Jakoś u tej kobiety nie zauważyłem otyłości ani jakiegoś spłaszczonego ryja.
W niektórych filmach/serialach nie za ładnie wyglądała, ale zapamiętałem ją właśnie najbardziej z filmu ultimatum Bourne'a i tam wyglądała uroczo.
A ja uważam, że ma strasznie dziwną urodę. Nie jest brzydka, ale ładna też nie, jest średnia. Ma płaską twarz, gdyby nie nos to byłaby całkiem inna (i czoło). Ale jak się ją zrobi, umaluje, ubierze i zrobi piersi to jest ładna. Biust niektórym nie przeszkadza, ale mnie owszem, lubię jak kobieta ma biust niestety. Nie wiem w jakich filmach grała, bo nie są za bardzo do spamiętania, takie jak Zakochana Złośnica (który właśnie leci) jest typowy dla nastolatek, nawet to nie komedia :D ale ogólnie ciężko mi jest z nią skojarzyć jakiś film. Choć niby urodę ma nietypową, dziwną, ale myli mi się z inną aktorką, też z taką płaska buzią, ale w tej chwili nazwiska nie pamiętam.
Proponuje ci spojrzec w lustro, po za tym ona jest piekna. Mowil ci ktos ze jadem plujesz? Zolzo wredna
Jak dla mnie - ładna dziewczyna. Każdy człowiek jest piękny. Nie można być takim dla drugiego..Nikt sobie urody nie wybiera.
Mimo iż widziałem z nią niewiele filmów to uważam ją za jedną z moich ulubionych aktorek. Gra naturalnie i mimo iż nie jest sumerholiłódzko piękna to jej grę ogląda się z przyjemnością.
Co to za obsadzanie w kategoriach. Każdy ma urodę taką, jaką ma, wiadomo, że jednym podobają się takie kanony, drugim - inne... Klasyfikowanie i przylepianie etykietek 'ładnych', 'brzydkich', 'średnich, ale nadrabiających czym innym' itd. jest bezcelowe, bo i tak każdy ma swój gust. A skoro mówimy konkretnie o Julii Stiles, to w ogóle nie rozumiem, skąd głosy, że jest brzydka. Nie ma klasycznego typu urody, ale to nie wyklucza piękna. A ona właśnie ma naprawdę ładne rysy.
Nie mam jej nic do zarzucenia, jest utalentowana i w ogóle wszystko z nią ok.
Jestem też daleka od osądzania ludzi na pierwszy rzut oka i denerwuje mnie gdy ktoś w ten sposób ocenia innych nic o nich nie wiedząc...
ALE (;p)
Jakoś tak irytuje mnie jej twarz, zabawne i dziwne - i nic na to nie poradzę!
Nie chodzi o to, że jest przeciętna z urody (nigdy mi to nie przeszkadza) po prostu jej oblicze to dla mnie kwintesencja WREDNEJ JĘDZY - tak mi się kojarzy zupełnie niezależnie od logiki. :P
A ja się pod tą opinią chętnie podpiszę.Również nie uznaję Julii za urodziwą dziewczynę,ale ma w sobie cosik takiego,co wzbudza pozytywne i ciepłe uczucia (choć widzę,że wielu innych użytkowników filmweba ma odmienne zdanie).Dziś oglądałem np."Krzyk sowy" i mimo niekoniecznie sympatycznej postaci jaką kreowała,miałem ochotę ją...przytulić.